Sztuczne rośliny w biurze. Czy to dobry wybór?

Sztuczne rośliny w biurze mają chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników. W niektórych przypadkach sprawdzą się jednak o wiele lepiej niż żywe, ponieważ nie wymagają jakiejkolwiek pielęgnacji. Sprawdź, co przemawia za takim wyborem i czy Twoje biuro może zyskać na estetyce, jeżeli wybierzesz sztuczne kwiaty.

Wreszcie możesz zapomnieć o podlewaniu!

Najbardziej oczywistą korzyścią ze sztucznych kwiatów w biurze jest to, że w odróżnieniu od prawdziwych roślin, nie wymagają one podlewania. A regularne podlewanie to coś, czego rośliny bardzo potrzebują, a co pracownicy biurowi rzadko są w stanie zapewnić. Skrajny przykład to zdjęcia biur wypełnionych zeschniętymi badylami, które obiegły świat, gdy praca domowa wprowadzona z powodu epidemii koronawirusa spowodowała, że niektóre biurowce całkowicie wyludniły się na długie tygodnie.

Jednak chyba każdy pracownik biurowy może przytoczyć własną historię pechowego kwiatka – czasem usychają one, gdy ktoś wyjedzie na wakacje i zapomni poprosić kolegę o podlewanie podczas nieobecności, czasem roślina przyniesiona z domu po prostu nie adaptuje się do nowego miejsca i od razu usycha. Tego rodzaju wątpliwe „ozdoby” nie świadczą dobrze o pracownikach, a każdy, kto przychodzi do przystrojonego nimi biura może zwątpić we właściwą organizację pracy i odpowiedzialność osób, które spędzają cały dzień w towarzystwie umierających organizmów… Wrażenie na pewno nie będzie dobre. W przypadku sztucznych roślin nie ma takiego ryzyka.

Uniknij wypadków!

Zdarzają się również zupełnie odwrotne sytuacje – przy zbyt częstym lub obfitym podlewaniu, biuro może wypełnić się fatalnym aromatem gnijącej rośliny. Czasami woda z doniczki się wręcz wylewa. W najgorszym przypadku może przy okazji uszkodzić elektronikę albo zalać ważne dokumenty. Pod tym względem sztuczne rośliny w biurze mają ogromna przewagę – nie wymagają właściwie żadnej specjalnej troski, poza, być może, odkurzeniem raz do roku. Zresztą naturalne kwiatki też tego potrzebują, albo szybko przestają dobrze wyglądać.

Sztuczne rośliny w biurze nie są również takim zagrożeniem, jak doniczki wypełnione ziemią. Nie mówmy nawet o tym, że strącona z półki czy biurka żywa roślina może komuś zrobić krzywdę. Do zrażenia się do kwiatków wystarczy to, że rozsypana z doniczki ziemia to wyjątkowo trudne do usunięcia zabrudzenie.

Sztuczne rośliny w biurze – czy będą estetyczne i praktyczne?

Decydując się na ustawienie w biurze sztucznych roślin, musimy jednak mieć na uwadze to, że wyglądają one nieco gorzej od zadbanych, odpowiednio pielęgnowanych żywych kwiatków. Argument ten ma szczególne znaczenie wtedy, gdy roślina ma się znajdować blisko, w zasięgu najbliższego pola widzenia pracowników biura czy odwiedzających gości. Jednak jeżeli miałaby ona wisieć dość wysoko czy stanowić tylko dalsze tło, sztuczna roślina sprawdzi się równie dobrze, a potencjalnie nawet dużo lepiej, niż wymagający specjalnych zabiegów żywy kwiat.

Argument miłośników „żywych” roślin o produkcji tlenu ma z kolei sens chyba tylko w przypadku biur, w których nieprawidłowo działa wentylacja… Cóż, wtedy każda ilość dodatkowego tlenu faktycznie może być w cenie! Jeśli jednak pracujesz w nowoczesnym, prawidłowo wentylowanym pomieszczeniu, wówczas nie jest to w ogóle potrzebne.

Post Author: deko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *